Wczorajszy dzień zaowocował mądrym wnioskiem: jestem samowystarczalna uczuciowo. I weź, człowieku, interpretuj to jak chcesz. A tak na poważnie to może i najlepsze to nie jest. W końcu końców nie umiem mówić o tym, że mi źle. Defekt wrodzony, którego trza się pozbyć czy cecha na plus?
Gnom postanowił zainwestować w gimnastykę oddechową. Przy mojej
(
Read more... )